Stal Mielec - Igloopol Dębica 2:2

Stal Mielec - Igloopol Dębica 2:2

W opinii obserwatora:

Mecz czwartej kolejki w Mielcu z tamtejszą "Stalówką" miałem zaszczyt zobaczyć na własne oczy. Poziom tej rywalizacji w aspekcie sportowym na bardzo wysokim poziomie w szczególności ze strony Morsików. Chłopcy zaprezentowali się znakomicie przez pełne 60 minut w meczu z rówieśnikami z Mielca, stworzyli więcej sytuacji pod bramką rywala i spotkanie pewnie by wygrali, gdyby nie karygodna postawa sędziego, który popełnił tyle "błędów", że można by nimi obdzielić całą kolejkę naszej ekstraklasy. Szkoda, że jego gafy i brak kompetencji skrzywdziły tylko jedną z drużyn i nie ważne jest, że dzisiaj były to nasze dzieci, bo za tydzień, czy miesiąc może to spotkać naszych rywali. Zastanawiam się czy na tym polega idea sportu dziecięcego, czy to jest sposób na zachęcanie naszych dzieci, naszej młodzieży do uprawiania sportu. Nad tym pytaniem powinien pochylić się pan sędzia, ale nie tylko on, bo sport szczególnie dziecięcy powinien przynosić radość,ale również świadomość, że ciężka praca na treningach nie idzie na darmo. W sobotę zamiast tej radości pojawiły się łzy, nie takiej nagrody oczekują dzieciaki.
Morsikom dziękuję za świetny mecz i gratuluję punkcika zdobytego w wyjazdowym meczu z jednym z faworytów Podkarpackiej Ligi Młodzika Młodszego. I zapamiętajcie tutaj zacytuję Waszego poprzedniego trenera: "sukces rodzi się
w bólach, buduje się na porażkach."
W następnych spotkaniach życzę przede wszystkim dużo pozytywnych emocji z gry w piłkę i samych tylko sukcesów.

(materiał pochodzi ze strony ->  https://www.facebook.com/morsiki2004/?fref=nf  )

Nawiązując do sędziów, nie mam w nawyku oceniać ich pracy. Oglądam wiele spotkań ligowych i w zdecydowanej większości wykonują solidnie swoją pracę. Ale sytuacje w Mielcu w meczu z Stali z Igloopolem czy niedawno w Rzeszowie w meczu Stali z Beniaminkiem są karygodne.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości